Nadrzeczna 7 (Wikarówka)

24-120 Kazimierz Dolny

 

nr telefonu

795 148 787

Narodowe Święto Niepodległości

Dzisiaj po raz 102 świętujemy odzyskanie przez Polskę niepodległości. 

Z tej okazji spotykamy się  w kazimierskiej farze na uroczystą Mszę św. o godzinie 10.00, a po południu o godzinie 16.00 melodyjnie okrasimy ten dzień śpiewając patriotyczne piosenki (transmitowane również online).

Po raz pierwszy jednak samo świętowanie rocznicy jest w pewien sposób historyczne. 

Warunki zewnętrzne, z jakimi przyszło nam się w tym roku zmierzyć, są wyjątkowo trudne. Składa się na to nie tylko stan pandemii, ale także ponowne starcie cywilizacyjne.

 Dlaczego ponowne? 

Parę miesięcy temu świętowaliśmy 100 rocznicę Bitwy Warszawskiej, zwycięskiego starcia cywilizacji  łacińskiej nad bolszewizmem. Niedługo po tej walce krwawo odpieraliśmy nazim.

Dzisiaj, ponad 100 lat później, po raz kolejny mamy do czynienia ze swego rodzaju przesileniem, nachodzeniem na siebie cywilizacyjnych płyt tektonicznych, gdzie musimy sobie uświadomić, na jakich fundamentach naszą niepodległość budowaliśmy.

Były to kardynalne filary cywilizacji zachodniej, tj. filozofia grecka, prawo rzymskie oraz etyka chrześcijańska. Świeżo powołone do (od)życia państwo budowało na wolności i tolerancji, o których w ostatnich dniach tak wiele słyszymy na ulicach podczas demonstracji, ale trzonowe i nieodzowne było jednak pojęcie prawdy (obok piękna i dobra), tzw. prawdy obiektywnej, która nakreślała centralną oś odniesienia. Dzisiejszy postmodernistyczny dyskurs zakłada możliwość zakwestionowania praktycznie wszystkiego, łącznie z prawem naturalnym, a prawdę poddaje indywidualnej interpretacji, nawet tym najmłodszym.

Prowadzi to nie tylko do skrajnego relatywizmu, ale w szerszej perspektywie również do wielu problemów, między innymi społecznych i wychowawczych. Nie istnieje bowiem ani państwo neutralne światopoglądowo (musi bazować ono przecież na jakimś systemie etycznym, żeby sformułować chociażby kodeks karny), ani nie można wychować młodego pokolenia bez ram kulturowych (to poprzez relatywizm mamy ogromne problemy z kształtowaniem młodych). Z doświadczenia, historii i obserwacji wiemy, że żaden inny system w dziejach się nie sprawdził, a gigantyczny rozwój Zachodu jeszcze conajmniej do lat 70-tych ubiegłego stulecia dokonał się w wyżej opisanych ramach. I częścią tego postępu, rozwoju cywilizacyjnego nigdy nie było prawo do aborcji, jako zaprzecznie prawa naturalnego, po raz pierwszy zalegalizowanej przez Lenina, a zaraz po nim przez Hitlera (aborcja eugeniczna).

Dlatego dzisiaj właśnie pragniemy odnieść się do tego fundamentu, propagować jego rozpowszechnienie oraz modlić się za Ojczyznę. Pamiętajmy: Polska to nasz wielki, zbiorowy obowiązek!

W imieniu Kazimierskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego pod wezwaniem św. Anny, do odczytu.

Emilia Kowalczyk

Poprzedni

Następny