Koła rowerowe bez szprych ( w zanadrzu czekały fajerki) toczone za pomocą kija, wyścigi łódek z kory w balii, gra w kapsle, malowanie buzi, gra w piłkarzyki, malowanie na folii – oto zabawy, w które bawiły się dzieci, a także ich rodzice na dzisiejszym kiermaszu. Oczywiście nie zabrakło kawy z ekspresu, lemonanny oraz domowego ciasta, kolejny już raz upieczonego przez panie ze stowarzyszenie oraz osoby zaprzyjaźnione z nami. Wśród nich jest jeden pan, który zawsze swoimi wypiekami wspiera nasze kiermasze.
Niemałe zainteresowanie wzbudziła ubrana w strój ludowy p. Dorota, która opowiadała o zabawach i zabawkach, w które kiedyś bawiły się dzieci. Natomiast panie ze Świetlicy św. Anny oraz p. Barbara przygotowały zabawy współczesne.
Wszystkim osobom, które zaangażowały się w przygotowanie i przeprowadzenie kiermaszu serdecznie dziękujemy. 🙂
tekst i zdjęcia Joanna Rządkowska